Polki zmierzą się z mistrzyniami Europy!

  • Holandia i Hiszpania – reprezentacje tych krajów będą rywalkami Polek w marcowym, rozgrywanym w Portugalii, turnieju Algarve Cup. 

Przed startem eliminacji do mistrzostw Europy, które odbędą się w 2021 roku w Anglii, dowodzona przez Miłosza Stępińskiego kadra rozegra łącznie sześć spotkań towarzyskich.

W tych najbardziej prestiżowych, Polki zmierzą się w marcu, w ramach turnieju Algarve Cup. Związek poinformował właśnie, że rywalkami biało-czerownych w ramach tych rozgrywek będą Hiszpanki, a także… mistrzynie Europy, Holenderki.

Starcie z tymi pierwszymi zaplanowano na 1 marca. Holandia będzie naszym rywalem trzy dni później. Następny mecz, o kolejne miejsca, odbędzie się zaś 6 marca.

W kwietniu natomiast Polki zmierzą się towarzysko z Włoszkami (mecz u siebie, 5 kwietnia) oraz drużyną Finlandii (wyjazd, 9 kwietnia). 14 czerwca przeciwnikiem biało-czerwonych będą jeszcze Słowaczki.

Kwalifikacje do Euro 2021 wystartują pod koniec sierpnia. Losowanie grup zaplanowano na 21 lutego.

Rasizm na angielskich boiskach? Będzie dochodzenie

  • Angielska federacja wszczyna dochodzenie po tym, jak piłkarka Tottenhamu, Renée Hector, w trakcie meczu drugiej ligi, miała być rasistowsko obrażana przez zawodniczkę przeciwnej drużyny. 

Wielka szkoda, że rasizm znów pojawia się w piłce nożnej. W trakcie meczu piłkarka przeciwnej drużyny wydawała w moim kierunku małpie odgłosy – napisała na Twitterze zawodniczka Tottenhamu Ladies, Renée Hector.

Piłkarka dodała przy tym, że jedyną możliwą reakcją na takie zachowanie było dać przemówić futbolowi, co jej drużyna zresztą zrobiła, pokonując Sheffield United Women 2:1.

Hector, jak czytamy na klubowym koncie Tottenhamu na Twitterze, o oburzającym zachowaniu przeciwniczki powiadomiła jeszcze na boisku sędzię prowadzącą mecz. Klub zgłosił natomiast rasistowski incydent do angielskiej federacji. – Czekamy na ich odpowiedź. W tej chwili nie będziemy komentować zarzutów – czytamy na portalu.

Jak pisze The Guardian, federacja już wszczęła śledztwo w tej sprawie. – Zostaliśmy powiadomieni o przejawie dyskryminacji podczas meczu FA Women’s Championship pomiędzy Sheffield United Women, a Tottenhamem Hotspur Ladies, który odbył się w niedzielę, 6 stycznia. Do wszelkich zarzutów o dyskryminację podchodzimy bardzo poważnie i przeprowadzamy dochodzenie – zapewnił rzecznik angielskiej federacji.

Fot. Wikimedia Commons/spotkanie Tottenham Hotspur LFC v London Bees

 

Patrycja Pożerska pokieruje żeńskim futbolem na Dolnym Śląsku. – Polskiej piłce kobiet potrzebne są sukcesy – mówi

  • W dorosłej reprezentacji Polski zagrała 83 razy, zdobywając w tym czasie 23 gole. We wrześniu podjęła jednak decyzję o zakończeniu kariery, a od stycznia 2019 roku będzie kierować kobiecą piłką na Dolnym Śląsku. – Żeński futbol, małymi krokami, ale ciągle idzie do przodu. Polskiej piłce potrzebne są jednak sukcesy zarówno na poziomie reprezentacyjnym, klubowym, jak i indywidualnym – mówi Patrycja Pożerska.

Od stycznia 2019 roku będzie Pani odpowiadać za kobiecą piłkę w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej. Jaka będzie Pani pierwsza decyzja na tym stanowisku?

Nie ukrywam, że do zrobienia jest bardzo dużo. Od jakiegoś czasu piłka kobieca w naszym regionie rozwija się wolniej, a zadaniem moim i mojego sztabu będzie ponowne rozkręcenie tej dyscypliny i zachęcenie jak największej ilości dziewczynek i kobiet do trenowania i zakochania się w futbolu.

Jedną z pierwszych spraw, jaką chcę się zająć, jest nawiązanie kontaktów z okręgowymi związkami. Chciałabym, aby nasza współpraca była owocna i aby każda ze stron była z niej zadowolona.

Jakie są Pani priorytety? Co chciałaby Pani zmienić, czy to w funkcjonowaniu związku, czy ogólnie w postrzeganiu żeńskiego futbolu?

Będę chciała robić spotkania z prezesami drużyn z naszego województwa, bądź wyznaczonymi przez nich trenerami, na których będziemy wspólnie wyznaczać sobie cele, kreować nowe pomysły i nawiązywać kontakty.

Chciałabym również nawiązać dobre stosunki z innymi związkami wojewódzkimi i przekonać byłe piłkarki reprezentacji Polski, bądź te, które zakończyły już kariery klubowe, do tego by zajęły się pracą na rzecz rozwoju piłki kobiecej.

W jaki sposób chciałaby Pani wykorzystać swoje doświadczenie piłkarskie w nowej pracy?

Nie tak dawno, bo dwa miesiące temu zakończyłam karierę sportową i wróciłam do kraju. Przez ostatnine lata mieszkałam w Niemczech, gdzie piłka nożna kobiet jest bardzo rozwinięta organizyjnie, a jej poziom jest bardzo wysoki.

Przy każdym, nawet niewielkim klubie męskim, jest również drużyna żeńska. Dziewczynki wzorują się na zawodniczkach, które grają w Bundeslidze i reprezentacji Niemiec. Sukcesy ekip klubowych, jak i reprezentacji, napędzają zainteresowanie żeńskim wydaniem piłki nożnej. Chciałabym, aby w Polsce było podobnie i postaram się to osiągnąć.

Czytaj dalej „Patrycja Pożerska pokieruje żeńskim futbolem na Dolnym Śląsku. – Polskiej piłce kobiet potrzebne są sukcesy – mówi”